W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na ekologiczne i nowoczesne rozwiązania płatnicze, jeden z największych polskich banków ogłosił niedawno, że ma w planach kompletną rezygnację z fizycznych kart płatniczych. Ta deklaracja wpisuje się w szerszy trend w bankowości, który oscyluje wokół cyfrowych transakcji, redukcji śladu węglowego oraz zwiększenia bezpieczeństwa i dostępności usług bankowych. Jak jeszcze banki będą zapewniać bardziej zrównoważone płatności?
Coraz więcej banków stawia na innowacyjne rozwiązania płatnicze, które są zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju. Instytucje finansowe stopniowo eliminują zatem plastikowe karty płatnicze na rzecz rozwiązań w pełni cyfrowych. Coraz więcej organizacji zakłada, że docelowo, w bliżej nieokreślonej przyszłości, zarówno karty debetowe, jak i kredytowe będą dostępne dla klientów wyłącznie w formie cyfrowej. Ma to pozwolić na natychmiastowe dokonywanie transakcji bez potrzeby oczekiwania na fizyczny nośnik jak i ograniczyć ilość plastiku. Cyfryzacja kart pozwala też na wprowadzenie zmiennych kodów CVC/CVV, co znacząco zwiększy bezpieczeństwo płatności.
– Rynek płatności przechodzi dynamiczne zmiany, które są odpowiedzią na potrzeby nowoczesnego konsumenta oraz imperatyw ekologiczny. Coraz więcej instytucji finansowych na świecie skupia się na technologiach redukujących użycie plastiku oraz na innowacjach, które wspierają zrównoważony rozwój. Przykładowo wprowadzenie kart z recyklingowanego PVC czy przejście na cyfrowe środki płatnicze to kroki, które wpisują się w globalne trendy takie jak minimalizacja odpadów, obniżka emisji CO2 i optymalizacja operacji bankowych poprzez technologie cyfrowe – komentuje Ireneusz Wieczorek, Cards & Payments Lead z Capgemini Polska.
Cyfrowe zmiany dzięki unijnej regulacji
Digitalizacja płatności jest nie tylko odpowiedzią na rosnące oczekiwania klientów wobec usług bankowych, ale również elementem zmniejszania śladu węglowego przez banki. Klienci oczekują płatności wbudowanych, niewidzialnych i połączonych - czego przykładem są płatności w czasie rzeczywistym (real-time payments) oraz oferty typu "buy-now-pay-later" (BNPL). Te technologie nie tylko zwiększają zaangażowanie klientów, ale również zmniejszają potrzebę fizycznych interakcji i materiałów, które tradycyjnie wiązały się z wyższą emisją CO2.
– Unijne przepisy pozwalają też różnym instytucjom uzyskać dostęp do nowych danych i narzędzi. Współpraca i integracja z ekosystemami zewnętrznymi za pomocą API (Application Programming Interface) otwiera banki na nowe możliwości biznesowe i pozwala na znaczące obniżenie kosztów, w tym kosztów związanych z przestrzeganiem regulacji i standardów, takich jak PSD2 w Europie czy ISO 20022. Umożliwiają one również bardziej zrównoważone zarządzanie finansami poprzez automatyzację i optymalizację procesów, co przekłada się na mniejsze zużycie zasobów i energii – zauważa ekspert Capgemini Polska.
NBP będzie miał własną cyfrową walutę?
Innowacje takie jak CBDCs (czyli cyfrowe waluty banków centralnych) mogą radykalnie przetransformować sektor płatności, obniżając koszty transakcji i ułatwiając dostęp do usług finansowych na szerszą skalę, co ma również swoje implikacje środowiskowe. Centralne Waluty Cyfrowe Banków (CBDCs) to cyfrowa forma waluty fiat, emitowana i regulowana przez narodowe banki centralne. Inaczej niż kryptowaluty, które funkcjonują na zdecentralizowanych platformach blockchain i nie są regulowane przez żadną instytucję, CBDCs są w pełni legalnym środkiem płatniczym, gwarantowanym przez rządy. Te cyfrowe waluty mają na celu uzupełnienie, a potencjalnie nawet zastąpienie, fizycznych banknotów i monet.
– Zmniejszenie używania gotówki i przeniesienie większości transakcji do cyfrowego świata może drastycznie zmniejszyć fizyczną produkcję pieniądza, a tym samym wpływać na redukcję odpadów i emisji związanych z ich transportem i produkcją – podkreśla ekspert Capgemini Polska.
Idąc dalej, wykorzystanie zaawansowanych technologii takich jak AI i ML w procesach płatniczych pozwala na inteligentne analizy, które mogą przyczyniać się do zwiększenia efektywności energetycznej banków i ich klientów. Przykładem jest automatyzacja procesów decyzyjnych, która redukuje potrzebę interwencji ludzkiej i związanej z nią konsumpcji zasobów.
Gotówka może być bardziej zielona
Co ważne, zielona transformacja dotyczy nie tylko odchodzenia od tradycyjnych rozwiązań do tych cyfrowych, ale i mądrzejszego zarządzania fizycznym pieniądzem. Technologia recyklingu gotówki wykorzystuje zaawansowane urządzenia instalowane w bankomatach, które umożliwiają zarówno wpłaty, jak i wypłaty środków, co znacznie usprawnia zarządzanie gotówką. Dzięki temu klienci – zarówno indywidualni, jak i biznesowi – mogą z większą swobodą zarządzać swoimi finansami, realizując transakcje gotówkowe na żądanie oraz wykonując bezpośrednie przelewy na swoje konta.
– Integracja tych funkcji w pojedynczych urządzeniach nie tylko upraszcza procesy finansowe, ale również przyczynia się do znaczących oszczędności operacyjnych dla banków, poprawiając jednocześnie dostępność i elastyczność finansową dla klientów – mówi Ireneusz Wieczorek.
Jak wynika z badań Diebold Nixdorf, wdrożenie systemów recyklingu gotówki pozwala bankom na około 50% redukcję kosztów operacyjnych oraz znaczące zmniejszenie śladu węglowego. Sieć 300 bankomatów recyklingowych pozwala na oszczędność CO2 równoważną pochłanianiu dwutlenku węgla przez 170,000 drzew, co świadczy o ogromnym potencjale zrównoważonych technologii w sektorze finansowym.
Dynamicznie rozwijające się trendy wskazują na to, że przyszłość płatności jest nie tylko cyfrowa, ale i zrównoważona. Banki, które adaptują te innowacje, nie tylko odpowiedzą na wymogi regulacyjne i oczekiwania klientów, ale również aktywnie przyczynią się do walki z globalnymi wyzwaniami środowiskowymi.