Pracują często zdalnie, obsługując klientów - duże organizacje - na całym świecie. Odpowiadają nie tylko za wdrożenie nowego rozwiązania technologicznego, lecz także je projektują. Często zupełnie od podstaw, bazując na wiedzy zdobywanej latami. Koordynują pracę deweloperów, pilnują jakości, będąc jednocześnie blisko klienta. Jak w praktyce wygląda praca konsultantów IT?
Rynek profesjonalnych usług konsultingowych w obszarze IT będzie rósł. Technologia oraz definiujące biznes trendy IT wymuszają dużą dynamikę zmian, która tworzy zapotrzebowanie na specjalistów, pomagających przedsiębiorstwom w transformacjach IT. Rośniemy nie tylko liczebnie, ale i kompetencyjnie. Powstają nowe typy usług i wraz z rozwojem technologii nasz zespół wspiera klientów w coraz nowszych i ciekawszych wyzwaniach biznesowych.
Pracujemy, aby wzrost w tym roku przekroczył 40%. W tej chwili w zespole pracuje już ponad 30 osób. Rekrutujemy głównie osoby z przynajmniej pięcioletnim doświadczeniem, w tym dwa lata doświadczenia powinny zawierać się w obszarze zarządzania usługami IT. Pracują z nami również analitycy biznesowi z nieco mniejszym stażem, którzy mają duży potencjał rozwojowy i w ciągu najbliższych lat będą przygotowywać się do roli samodzielnych konsultantów
- mówi Danuta Stojko, która zarządza zespołem konsultantów IT w firmie Capgemini, świadczącej usługi w dziedzinie doradztwa, rozwiązań technologicznych i transformacji cyfrowej organizacji.
End-to-end
Oprócz tego doradzamy w ramach projektów mających na celu usprawnianie i optymalizację już istniejących w organizacji procesów. W ramach tych działań przygotowujemy teoretyczny model procesu, a następnie tworzymy szczegółowe instrukcje i przygotowujemy szkolenia dla pracowników. Jednocześnie projektujemy narzędzie IT, które będzie do tego celu używane tak, by było zgodne z procesem i nadzorujemy jego wdrożenie lub dostosowywanie pod wymagania procesu
- mówi Marta Kisiela z Capgemini.
Kiedy klient zaakceptuje projekt, rozpoczyna się współpraca. To kolejny etap realizacji.
Musimy dobrze się przygotować, bo inaczej nie zdążymy oddać projektu na czas. Opisujemy go, tworząc tzw. story. Na tej podstawie deweloper, z którym współpracujemy, decyduje, ile czasu będzie potrzebne na zbudowanie danego rozwiązania. To my musimy zadbać o to, by to, co napiszemy, było dla dewelopera zrozumiałe. Potem, kiedy odda nam część swojej pracy, testujemy ją samodzielnie i sprawdzamy, czy spełnia nasze oczekiwania
- mówi Anna Żmudka z Capgemini.
Ciągłe pozostawanie w kontakcie z klientem wpływa na to, jak wygląda mój dzień pracy. Pracuję zdalnie, z domu. Rano wstaję, zajmuję się sprawami prywatnymi, a potem już siadam do pracy i głównie odpowiadam na maile. Przez pierwszą część dnia robię to, co nie wymaga kontaktu z ludźmi pracującymi w innej strefie czasowej, bo kiedy u nas jest rano, u moich amerykańskich klientów trwa noc. Współpracuję wtedy głównie z ludźmi z Polski lub Indii, gdyż to są już dla nich godziny pracujące. Dopiero w moich godzinach popołudniowych skupiam się na rzeczach, które potrzebują bezpośredniej współpracy ze Stanami (telefonicznie). Codziennie sprawdzam status zaawansowania projektu z deweloperem, by móc odpowiednio zorganizować czas i wiedzieć, na jakim etapie jest projekt, bo wszystko musi być dostarczone na czas, a wszelkie ryzyka powinny zostać odpowiednio wcześnie zaraportowane
- wyjaśnia Anna Żmudka.
Kiedy, pracując w tym trybie, oddamy już cały projekt, nadchodzi faza testów. Po stronie klienta wskazywane są osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie testów, które przygotujemy. Zwykle etap ten zajmuje około dwóch miesięcy, ale zależy to od projektu
- mówi Anna Żmudka.
Elastyczni architekci
Różnice między zakresem obowiązków i kompetencji konsultanta IT dziś i kilka lat temu wynikają przede wszystkim z postępu technologicznego. Dzisiaj sama wiedza procesowa i doświadczenie służy głównie jako podstawa umiejętności i kompetencji konsultanta. Rozwój technologii i coraz to nowsze narzędzia wymuszają szybką naukę i chłonięcie nowinek, żeby nadążyć za zmieniającym się rynkiem. To sprawia, że musimy balansować pomiędzy tymi dwoma światami
- wyjaśnia Dominik Woźniak z Capgemini.
Jeśli chodzi o zarządzanie usługami IT zaczynamy od projektowania procesu a potem dostosowujemy do niego narzędzie. W tym sensie jesteśmy architektami rozwiązania oraz odpowiadamy za jego wdrożenie. Było tak na przykład na projekcie dedykowanym stanowej jednostce samorządowej w USA, gdzie osoby z naszego zespołu były zaangażowane w projektowanie rozwiązania dla klienta, a obecnie są odpowiedzialne za wdrażanie poszczególnych procesów jak i całych grup rozwiązań
- mówi Marta Kisiela.
Krótko mówiąc: każdy projekt jest inny i w każdym trzeba umieć się odnaleźć, żeby dobrze wykonać swoją pracę. Ale, moim zdaniem, oprócz elastyczności w tym zawodzie liczy się też otwartość. Owszem, wymaga się od nas ogromnej wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim musimy upewnić się, że potrafimy zaadaptować tę wiedzę do wymagań klienta tak, by je spełnić. Nie możemy zapominać, że rozwiązania mają się sprawdzać w biznesie klienta, a nie w idealnym, procesowym świecie. Ale ważna jest również otwartość w rozumieniu otwartości na nowe rozwiązania, na nową wiedzę czy ludzi, bo trzeba pamiętać, że konsultant IT pracuje z ludźmi, a nie tylko z narzędziami. I pracowitość. Konsultant to stanowisko samodzielne, trzeba utrzymać dyscyplinę pracy, czasami zmobilizować się do dodatkowych godzin, żeby dostarczyć rozwiązanie na czas w nierzadko wymagających ramach czasowych projektu
- mówi Grzegorz Kandziora z Capgemini.
O Capgemini
Zapraszamy na stronę www.capgemini.com. People matter, results count.