5G to technologia, wokół której narosło wiele mitów i nieporozumień. Twarde dane pokazują jednak, że na wprowadzeniu tej technologii możemy zyskać około 10,4 mld euro. Ultraszybki Internet znajdzie zastosowanie w bardzo prozaicznych sytuacjach, ale i w tych najważniejszych. Już w 2019 roku lekarze w Chinach przeprowadzali zdalne operacje na zwierzętach z wykorzystaniem łączy 5G, a w tym roku w Wielkiej Brytanii wystartowały testy tego typu zabiegów ratujących ludzkie życie.
Budowa niezawodnej sieci 5G przyniesie Europie wymierne korzyści, ale wiąże się też z niebagatelnymi inwestycjami. Koszt budowy sieci 5G szacowany jest na ponad 4 mld euro. Stary Kontynent ma na tym polu zaległości do nadrobienia. Jak wskazuje najnowszy raport Fundacji Digital Poland, pt. „Jak efektywnie zbudować sieci 5G z korzyścią dla całego społeczeństwa i państwa”, Europa nie jest liderem wdrożeń sieci 5G. Z kolei sektor telekomunikacyjny w Polsce, co prawda, należy do najbardziej konkurencyjnych w Europie, ale Polska znajduje się na samym końcu wyścigu 5G na świecie.
5G a wygoda Kowalskiego
Warto jednak zacząć coraz intensywniej inwestować w rozbudowę sieci 5G, ponieważ jest to szansa na skok cywilizacyjny dla naszego kraju. Infrastruktura ultraszybkiego mobilnego Internetu ma wiele zastosowań.
– Sieć 5G będzie szybszym i bardziej stabilnym łączem internetowym, ale nie tylko o to chodzi. Ta technologia wpłynie na rozwój w sektorach produkcji, transportu, rolnictwa, administracji publicznej. Dzięki niej rozwiną się kolejne, innowacyjne produkty i usługi. Mówimy tu m.in. o uruchomieniu transportu autonomicznego i koncepcji inteligentnego miasta. Będziemy w stanie na przykład dynamicznie zmieniać ustawienia sygnalizacji świetlnej w celu redukcji korków, czy też dostosować produkcję energii do jej aktualnego zużycia – zauważa Ruslan Korniichuk, wiodący architekt rozwiązań IT w Capgemini, doktorant informatyki na Wydziale Nauk Ścisłych i Technicznych Uniwersytetu Śląskiego.
Tak naprawdę jednak o wielu zastosowaniach sieci 5G jeszcze nie wiemy. Jak wynika z raportu Capgemini „Accelerating the 5G Industrial Revolution”, większość organizacji przemysłowych, które chcą wdrożyć 5G, znajduje się obecnie na etapie pomysłów i planowania, a mniej niż jednej trzeciej udało się przejść do etapu pilotażowego i dalej.
Szansa dla przemysłu
Postępy w zakresie rozwoju 5G jednak będą osiągane w bardzo szybkim tempie. Według Capgemini, 40 proc. organizacji przemysłowych przewiduje wdrożenie 5G w co najmniej jednej fabryce w ciągu najbliższych dwóch lat.
Jak pokazują badania przeprowadzone na próbie ponad 1000 firm produkcyjnych z całego świata, możliwości jakie stworzyły pilotażowe wdrożenia sieci 5G spełniły lub przekroczyły oczekiwania większości firm, które można zaliczyć do grona „early adopters” tej technologii. Już same testy 5G i wdrożenia na wczesnym etapie przynoszą znaczne korzyści biznesowe – aż 60 proc. menedżerów z sektora przemysłu, których organizacje wdrożyły rozwiązania ultraszybkiego Internetu twierdzi, że 5G pomogła im osiągnąć wyższą wydajność operacyjną. W czasach niepewności gospodarczej to kluczowy czynnik w rozwoju biznesu.
Firmy przebadane przez Capgemini obserwują najbardziej obiecujące zastosowanie sieci 5G w takich obszarach jak przeprowadzania kontroli jakości opartej na analizie obrazu wideo, zdalnego sterowania i obsługi maszyn, uruchamiania pojazdów AGV (Automated Guided Vehicle) i innych autonomicznych robotów oraz umożliwienia zdalnej współpracy z wykorzystaniem aplikacji opartych na AR/VR (rozszerzona rzeczywistość/wirtualna rzeczywistość).
– Dla Polski istotny będzie wpływ 5G na rozwój sektora rolnictwa, co sprawi, że rolnicy będą mieli szansę na bieżąco reagować i rozwiązywać problemy związane z poszczególnymi fragmentami pola, przykładowo nawadnianiem – podkreśla Ruslan Korniichuk.
5G będzie ratować ludzkie życie?
Ekspert Capgemini zauważa również, że rozwój 5G oraz technologii rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości przyspieszy dalszy rozwój telemedycyny. Dzięki ultraszybkim łączom mobilnym konsultacje wideo będą bardzo płynne i dokładne. Na rozwoju technologicznym skorzystają też pacjenci, którzy do tej pory mieli ograniczony dostęp do chirurgów zajmujących się specjalistycznymi operacjami ratującymi życie.
Lekarze kliniczni i chirurdzy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Cardiff i Szpitala Uniwersyteckiego w Llandough testują wykorzystanie Proximie, globalnej platformy technologicznej, która umożliwia pracownikom służby zdrowia wirtualne "wejście" na dowolną salę operacyjną lub do laboratorium, przy wsparciu infrastruktury 5G. Testy tego rozwiązania wystartowały wiosną tego roku.
Platforma Proximie wykorzystuje zaawansowane technologie, w tym rzeczywistość rozszerzoną (AR) i sztuczną inteligencję (AI), aby umożliwić lekarzom wirtualne przeniesienie się na sale operacyjne, do pracowni kardiologicznych i szpitali z dowolnego miejsca na świecie, dzięki czemu mogą oni wchodzić w interakcje wizualne i kierować procedurami. Upraszając, dzięki 5G najlepszej klasy specjaliści będą mogli asystować w operacjach ratujących ludzkie życie, niezależnie od tego jak daleko będą od swoich pacjentów.
