Czy CSR zmieniał się na przestrzeni lat? Co sprawia, że projekty społeczne firm są wiarygodne? Jakie będą kierunki rozwoju CSR w kolejnych latach? Na te pytania odpowiada Hanna Bednorz, CSR & Communication Lead w Capgemini Polska.
Wywiad ukazał się w Magazynie KompasNGO 1/2023.
Na początek opowiedz proszę, jak wygląda program grantowy w Capgemini Polska.
Program działa od 12 lat, a jego początki wiążą się bezpośrednio z oddolnymi działaniami osób pracujących w organizacji. Zauważyliśmy, że ludzie coraz częściej zgłaszają się do nas z pomysłami na aktywności związane z lokalną społecznością. Zależało nam, aby najlepiej wesprzeć tę pozytywną energię i potrzebę wspólnego działania. Tak powstał Program Grantowy Capgemini „Inwestujemy w dobre pomysły”, w którym może wziąć udział każda osoba zatrudniona w firmie. Do programu przyjmowane są tylko zgłoszenia zespołowe, co najmniej trzyosobowych grup, można też zaprosić osoby spoza firmy: rodzinę, przyjaciół, mieszkańców. Na czele zespołu stoi lider lub liderka – taka osoba musi pracować w Capgemini i to ona odpowiada za poprawną realizację projektu zarówno pod względem merytorycznym, jak i finansowym. Wyboru projektów, które otrzymują finansowanie, dokonuje Kapituła Programu, w której zasiadają osoby zaangażowane społecznie oraz przedstawiciele i przedstawicielki Capgemini.
Czy w ciągu tych 12 lat formuła programu zmieniała się?
Główne założenia programu pozostają niezmienione, natomiast kilka lat temu nadaliśmy ramy tematyczne realizowanym projektom. Obecnie są spójne z trzema filarami strategii CSR firmy, czyli włączeniem cyfrowym, działaniom na rzecz różnorodności i włączenia oraz ochroną środowiska. Aktualnie zależy nam na tym, aby pozostały one zgodne z szeroką strategią działań prospołecznych firmy. Jako organizacja z obszaru nowych technologii i szeroko rozumianej automatyzacji chcemy, aby osoby pracujące u nas przekazywały dalej specjalistyczną wiedzę. Również rzeczywistość wpłynęła na formę realizacji, w tej chwili projekty można przeprowadzać bezpośrednio, w pełni zdalnie lub hybrydowo. Decyzja należy do danego projektu.
Czy powiązanie tematyki projektów społecznych z profilem działalności firm jest obecnie trendem w CSR?
Działania z zakresu CSR, które firmy podejmowały lata temu, będąc na początku swojej drogi związanej ze społeczną odpowiedzialnością biznesu, były prowadzone na dość dużym poziomie dowolności. Wtedy istotne było zaangażowanie i wspieranie różnych cennych inicjatyw. Obecnie coraz częściej organizacje chcą koncentrować się na obszarach, w których są najbardziej skuteczne, czyli tych związanych zich specjalizacją. Dla nas naturalnym środowiskiem jest edukacja cyfrowa. W firmie na co dzień pracują wysokiej klasy specjaliści i specjalistki, którzy z chęcią przekazują swoją wiedzę osobom, którym może jej brakować. Projekty powstające w ramach programu grantowego to często np. robotyka dla dzieci czy warsztaty komputerowe dla seniorów.
Wiele firm decyduje się w ramach działań CSR na powoływanie własnych organizacji społecznych, Capgemini Polska wybrało drogę współpracy z już działającymi NGO. Czy możesz opowiedzieć o powodach, które stały za taką decyzją?
Każda z tych dróg ma swoje dobre strony. Działania skupione w firmowej fundacji z pewnością mają duży zasięg i nabierają rozmachu. My stawiamy na współpracę z istniejącymi NGO-sami, ponieważ zależy nam na tym, aby pracować ze specjalistami w każdej dziedzinie. Naszą domeną jest biznes, a domeną naszych partnerów są działania prospołeczne. To oni mają know-how oparte na wieloletnim doświadczeniu i są w stanie dotrzeć do konkretnych grup, które chcemy wspierać. Co roku nawiązujemy współpracę z organizacjami typu NGO, ale również z samorządami czy szkołami. Te partnerstwa zostają z nami na lata. Jeden z takich projektów właśnie doczekał się piątej edycji.
Czyli są projekty, które narodziły się w programie grantowym i na stałe wpisały się w portfolio działań Capgemini Polska?
Przykładem może być Cyberplac, czyli e-platforma edukacyjna, z której mogą korzystać wszystkie osoby zainteresowane samokształceniem. Są tam materiały dla osób w wieku szkolnym, osób zagrożonych wykluczeniem jak np. wracajacych na rynek pracy po dłuższej przerwie, ale również dla seniorów. Eksperci i ekspertki z Capgemini Polska w ramach wolontariatu udostępniają kursy, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Warto wspomnieć też o ITGrA , czyli IT Girls Revolution Academy – jest to projekt edukacyjny skierowany do uczennic szkół średnich, którego celem jest rozwijanie pasji do programowania wśród utalentowanych dziewcząt. Dzięki szkoleniom uczestniczki mogą zdobywać wiedzę z zakresu programowania, testowania, doradztwa i zarządzania projektami IT, a także komunikacji w zespole projektowym.
To bardzo ciekawe i imponujące, że lokalne projekty mogą rozrastać się do ogólnodostępnych platform. Biorąc pod uwagę to, że działania CSR na stałe zadomowiły się nie tylko w Capgemini, ale w zdecydowanej większości dużych firm, czy możesz powiedzieć, jaka jest przyszłość społecznej odpowiedzialności biznesu?
CSR jest i będzie stałą częścią prowadzenia działań biznesowych. Dowodem tego może być wprowadzenie obowiązku raportowania ESG oraz unijnej dyrektywy CSRD. Firmy są nierozerwalnie związane z lokalnymi społecznościami, wpływają na nie i w związku z tym muszą angażować się w ich funkcjonowanie, brać za siebie odpowiedzialność. Obecnie na rynek pracy wchodzi pokolenie Z – osoby, dla których działalność społeczna jest oczywistością. Jestem przekonana, że oni nie pozwolą, aby działania CSR-owe stały się mniej istotne niż są obecnie. W Capgemini, tak jak w wielu firmach, wprowadzony został dodatkowy dzień wolny, przeznaczony na działania wolontaryjne. Dla osób z pokolenia Y czy nawet X jest to interesujący bonus, a dla przedstawicieli generacji Z to już konieczność.
Pokolenie Z zdecydowanie myśli inaczej o społecznym zaangażowaniu biznesu niż osoby od nich starsze. Z jednej strony CSR jest dla nich koniecznością, z drugiej strony podchodzą do niego z większym krytycyzmem, są bardziej wyczulone na fałsz. W jaki sposób budować programy CSR tak, aby pracownicy i pracownice identyfikowali się z nimi?
Dla pokolenia, które obecnie wkracza na rynek pracy, autentyczność jest jedną z kluczowych wartości. Ich spojrzenie na rzeczywistość zaczyna kształtować komunikację, social media i oczywiście działania z zakresu CSR. Pokolenie Z jest świadome tego, że działania społeczne są obecnie obowiązkiem firm, nie tylko przyjemnym dodatkiem do codziennej pracy. W nadchodzących latach to oni staną na straży pełnej uczciwości w tego rodzaju działaniach. Aby najmłodsze osoby zaufały działaniom CSR, a następnie z entuzjazmem zaangażowały się w nie, kluczowe są transparentność i inkluzywność. W Capgemini staramy się pozostawać transparentni na każdym etapie działania. To oznacza również otwartość na pytania – osoby pracujące u nas regularnie upewniają się, dlaczego działamy w określony sposób. Dla nas największym dowodem na to, że włączanie pracowników buduje zaufanie i działa zachęcająco, było to, co wydarzyło się na samym początku wojny w Ukrainie. Nastąpił wysyp projektów pomocowych, widać było, że osoby pracujące w Capgemini chcą brać sprawy w swoje ręce. Działania, które prowadziliśmy jako cała firma, były doceniane, jednak to możliwość osobistego zaangażowania była ceniona najbardziej. Jeśli w ramach polityki CSR firma działa ramię w ramię z osobami, które zatrudnia, ewentualne podejrzenia o powierzchowność działań są na bieżąco rozwiewane.
Czy na koniec mogłabyś powiedzieć, które trendy będą wyznaczały kierunek w CSR w przyszłości?
Przewiduję, że mocno rozwinie się tzw. wolontariat kompetencji, czyli dzielenie się wiedzą ze swojej specjalizacji. Coraz bardziej popularne będzie przekazywanie organizacjom pozarządowym nie tylko darowizn finansowych i rzeczowych, ale również godzin pracy. Ten trend z pewnością obejmie firmy technologiczne, które pomogą trzeciemu sektorowi wdrażać nowoczesne rozwiązania. To bardzo ważne, aby NGOsy nie pozostały w tyle procesów cyfryzacyjnych. Firmy z sektora IT w najbliższych latach będą też częściej podejmowały temat ekologii cyfrowej i redukcji śladu węglowego w nowych technologiach. Z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że CSR jest już stałą częścią życia biznesu – działania społeczne ukształtowały nowe pokolenie pracowników, które teraz nie pozwoli ich zatrzymać ani spowolnić.