Proszę pana, czy w przyszłym roku też taką fajną imprezę zrobicie? - zapytał Rudy, wychowanek jednego ze śląskich domów dziecka, wracając z dnia spędzonego nad jeziorem Dzierżno Małe w Pyskowicach. - Taki jest plan - odpowiedział mu Adam Konieczny, który w ramach swojego projektu dobroczynnego zorganizował przy pomocy wolontariuszy wypad nad wodę dla 40 dzieci z domów dziecka. To tylko jeden z przykładów dobroczynnych akcji, w jakie angażują się wolontariusze na Śląsku. W działaniu wspierają ich duże firmy.
Impreza nad wodą sprawiła naszym wychowankom bardzo dużo radości. Dzieci wróciły pełne wrażeń i nowych doświadczeń. Przewidywaliśmy, że będzie cieszyła się sporym zainteresowaniem, dlatego zaprosiliśmy do udziału inne domy dziecka. W tym roku planujemy kolejną edycję, znowu z organizatorami z Capgemini, pomysłodawcami projektu
- mówi Marek Ginter z Domu Dziecka nr 1 w Gliwicach, jeden z koordynatorów akcji.
Jestem pasjonatem żeglarstwa, to hobby trwa już od dzieciństwa, kiedy w wieku pięciu lat rodzice zabrali mnie po raz pierwszy na Mazury. Pomyślałem, że chciałbym podzielić się moją pasją z innymi. Z młodzieżą, która ma ograniczone możliwości, a chciałaby poznać coś nowego. Dlatego zaproponowałem udział w takiej inicjatywie jednemu z gliwickich domów dziecka. Sam pochodzę z Gliwic, chciałem działać lokalnie. A potem o udział w projekcie poprosiła kolejna placówka. Później jeszcze dwie. Nie mogłem i nie chciałem odmówić, chociaż wyjazd dla tylu dzieci wiązał się z wyższymi, niż zakładałem na początku, nakładami pracy i kosztów. Ale udało się, również dzięki sponsorom, ale przede wszystkim dzięki zaangażowaniu wielu osób, którym bardzo dziękuję za pomoc, szczególnie koleżance z pracy - Julii Muc. Już planujemy powtórkę na ten rok, nasz projekt został ponownie pozytywnie oceniony i już wiemy, że ponownie dostaniemy zastrzyk finansowy z programu grantowego Capgemini
- mówi Adam Konieczny.
Firmy wspierają pracowników w dobroczynności
Karolina Długosz, CSR manager Capgemini, przyznaje, że obserwuje duże zainteresowanie wolontariatem wśród pracowników firmy, która postanowiła ułatwić im realizację inicjatyw, w które się angażują.
Stworzyliśmy kilka lat temu program grantowy “Inwestujemy w dobre pomysły”. To odpowiedź na inicjatywy podejmowane przez naszych pracowników. Dostrzegają oni istotne problemy społeczne w swoim najbliższym otoczeniu i chcą działać. Mechanizm jest prosty - pracownicy, którzy w corocznym konkursie zgłoszą najciekawsze projekty na rzecz lokalnych społeczności, mogą otrzymać dofinansowanie na ich realizację. Capgemini oferuje również wsparcie merytoryczne i organizacyjne
- mówi Karolina Długosz.
Do konkursu wpłynęły 34 autorskie pomysły, za którymi stało 232 pracowników-wolontariuszy oraz 234 osób spoza firmy gotowych pomagać innym. Wnioski pochodzą z Krakowa, Katowic i Wrocławia. Znamy już beneficjentów tegorocznego programu, na Śląsku będą to min. akcje realizowane w Sosnowcu: “Dziewczyny w IT” oraz “Sport to zdrowie! Każda kultura Ci to powie”, akcja z Żor “Nie dla SMOGU – Grajmy w zielone!”, akcja dla stolicy Śląska “Katowice Internationals - World Cup 2018”, a także “Dookoła świata w stylu Montessori” dla Świętochłowic
- komentuje Karolina Długosz.
Koncepcja społecznej odpowiedzialności biznesu to więcej niż tylko wolontariat. To podejście, które powinno być wpisane w DNA każdej większej firmy, a jego realizacja nie sprowadza się do jednego czy dwóch projektów dobroczynnych zrealizowanych przez dane przedsiębiorstwo, lecz do długofalowej strategii, mającej na celu dbanie o ludzi czy środowisko
- podkreśla Karolina Długosz.
Roboty na oddziale onkologii dziecięcej
Postawiliśmy na warsztaty ogólnorozwojowe, które miały kilka celów: terapeutyczny, integracyjny i edukacyjny. Połączyliśmy to z wyjazdami, na przykład do Krakowa. Dzieci były zachwycone. Już planujemy kolejne spotkania!
- mówi z entuzjazmem Monika Kozioł.
Oprócz warsztatów plastycznych, które organizujemy w centrum już po raz kolejny, dzieci odwiedził zaproszony przez nas gość - specjalista od robotyki. Pod jego opieką mali pacjenci nie tylko dowiedzieli się czegoś ciekawego o robotach, ale też same mogły zbudować ich kolorowe modele. Cieszę się, że udało nam się wnieść choć trochę radości na oddział onkologiczny
- mówi Joanna Firla, inicjatorka.
Było super. Fajnie było robić te pierniki, bo było dużo smacznych lukrów. Wiem, bo sam robiłem test jakości!
- mówił po warsztatach jeden z nich.
Odpowiedzialność za region i za świat
W Ghanie tylko 60 procent dzieci idzie do szkoły podstawowej i tylko 30 procent z tej grupy kontynuuje naukę
- mówi Anna Jagodzińska z SAP Polska.
W Africa Code Week chodzi o to, by pokazać nauczycielom z Afryki podstawy programowania. To trudne, bo część z nich nigdy nie widziało nawet myszki. Dlatego nauka wymaga od nich mnóstwa wysiłku, także wtedy, kiedy międzynarodowy zespół z SAP już wyjedzie. Ale jeśli opanują podstawy, będą mogli przekazać tę wiedzę dzieciom, ucząc je logicznego myślenia, które może pomóc im rozwiązać wiele problemów
- mówi Anna Jagodzińska.
Dlatego tak dużą rolę odgrywają tutaj nauczyciele. Tylko od nich zależy, co zrobią z wiedzą, którą im przekażemy
- podkreśla Anna Jagodzińska.
O Capgemini
Zapraszamy na stronę www.capgemini.com. People matter, results count.